Tekst : Andrzej Kojder
Zdjęcia : najczęściej Hanna Kojder

sobota, 18 kwietnia 2009

Monument of light

Najwyższy monument na świecie. Nazywa się go przeróżnie, pierwotna nazwa to "Monument of light" albo w gaelicu "An Túr Solais", później nazywano go "The Spire of Dublin","Milenium spire", "Spike" czy też ulubiona wersja Polaków - "szpila", czasem "szpilka".
Wysoka na 120 metrów konstrukcja, widoczna prawie z każdego miejsca w obrębie mniej więcej 3-4 kilometrów, a to tylko dlatego, że "szpilka" jest cienka i przy większych odległościach zaczyna zlewać się z tłem.
Idealny punkt odniesienia podczas pierwszych samodzielnych podróży po północnej stronie centrum miasta. Pierwsze nasze wypady to poruszanie się wzdłuż ulic, z których idealnie widać "szpilę".
Ulubione miejsce spotkań Polaków, przecież najłatwiej komuś wytłumaczyć gdzie jest "szpila", szczególnie komuś, kto dopiero wysiadł z autokaru lub samolotu, a miasta jeszcze nie widział. No bo "szpilkę" na pewno zobaczy, jeśli tylko znajdzie się nieopodal. Z czasem, przestajemy ją zauważać.
"Szpilę" postawiono w miejscu, gdzie niegdyś znajdowała się niegdyś kolumna Nelsona. Cała konstrukcja waży 128 ton, a jej średnica u podstawy to 3 metry, natomiast na szczycie zaledwie 15 centymetrów. Prawie cała wykonana ze stali nierdzewnej a ostatnie 5 metrów ze szkła optycznego. Zdjęcia zapożyczone z wikipedii, niestety od lat nie pstrykałem "szpilki"

środa, 15 kwietnia 2009

Pięć "pandów" z północy i Whiskey, Whisky, oraz Bourbon


Z ostatniej wyprawy do Irlandii Północnej (czego wyprawą teoretycznie nazwać nie można, bo to zaledwie pół godziny jazdy autostradą do granicy z Północną Irlandią) został mi banknot pięciofuntowy, który możecie zobaczyć obok tekstu. Patrząc na tą część banknotu przychodzą mi na myśl dwa tematy. Temat nazewnictwa funta szterlinga w języku polskim, oraz temat budowli której wizerunek zamieszczono na tym banknocie. Zostawię biednych tłumaczy polskich, którzy ustanowili kiedyś, że "pand" to funt, za to opowiem o czymś związanym z tym budynkiem.
To najstarsza licencjonowana destylarnia whiskey. Prawo do wytwarzania whiskey nadał tej destylarni, król James I w 1608 roku. Jednak whiskey, a w zasadzie uisce beatha(irlandzki Gaelic) lub uisge beatha(szkocki gaelic) była wynaleziona wiele lat wcześniej, prawdopodobnie proces produkcji wraz z Celtami przywędrował z Irlandii do Szkocji. Gdzie następnie dopracowano wytwarzanie tego trunku do perfekcji. Uisce beatha w Irlandii czy też uisge beatha w Szkocji znaczy woda życia, czasem spotykana jest nazwa aqua vitae to bardziej z łaciny, natomiast Anglicy musieli to nazwać po swojemu uisge - to nic innego jak whisky, tyle że inaczej napisane, czyta się bardzo podobnie.
No dobrze, wiemy już dlaczego ten trunek nazywamy whisky, ale dlaczego whiskey? szkocką wodę życia zaczęto nazywać whisky, Irlandczycy więc dla odróżnienia swojego trunku, zaczęli nazywać go whiskey.
Jaka jest różnica zatem pomiędzy Irlandzką, a Szkocką?
Do produkcji potrzebny jest słód, ważnym elementem jest suszenie słodu jęczmiennego, słód na whisky szkocką jest suszony w dymie torfowym, a "torfowość" gotowej whisky czyli intensywność smaku torfu w whisky jest różna, od zaledwie wyczuwalnej do takiego stopnia, gdy torf można wyczuć nie wąchając nawet, ani nie smakując whisky. Słód na irlandzką whisky jest najczęściej suszony bez udziału dymu torfowego jak i samego torfu. Aczkolwiek są wyjątki od tej reguły jak Connemara - jedyna torfowa irlandzka whiskey. Dlatego też irlandzka whiskey(inna niż Connemara), nadaje się do deserów, takich jak np. kawa po irlandzku.
No dobrze, obojętnie czy irlandzka czy też szkocka, są 3 główne rodzaje whisky, mianowicie: słodowa(malt), mieszana(blended) i zbożowa(grain). Słodowa to najlepsza whisky, czym się różni od innych? Brakiem smaku etanolu, ten smak jest praktycznie nie wyczuwalny, o wiele bogatszym bukietem zapachów oraz bogatszym smakiem. Tylko taką pijam i choć jest teoretycznie droższa to butelka taka starczyć może na długo, bo taka whisky stworzona jest do tego, aby się nią delektować, a nie upijać.
Natomiast whisky mieszana (blended)to tańsza whisky i jest whisky słodowa wymieszana z dużo tańszą i znacznie gorszą whisky zbożową, smak i aromat takiej whisky mieszanej nie umywa się do słodowej.
Natomiast whiskey amerykańska zwana także Bourbonem, jest już zupełnie innym rodzajem alkoholu. Jest robiona głównie z kukurydzy i innych zbóż(najczęściej udział kukurydzy jest w okolicach 70%)
Kanadyjską whisky, możemy sobie podarować, natomiast Japońska whisky jest prawdopodobnie najbardziej zbliżona do szkockiej, nie wiem, zarówno kanadyjskiej, jak i japońskiej nie próbowałem.
O tym, jak powinno się pić prawdziwą whisky (to cały ceremoniał) i o wielu innych pokrewnych tematach przeczytać można na
www.whisky.co.cc
http://bestofwhisky.pl/wiedza/jakpic.php oraz na forum http://bestofwhisky.pl/forum/
Slainte (na zdrowie)

Historia Polski w Dublinie

Kilka miesięcy temu, rozmawiałem w pracy z Irlandczykiem i Bośniakiem (z Medziugorje). Bośniak zaczął opowiadać o wielkim imperium Tureckim i pokazywał na mapie tereny które zajmowało(między innymi jego ojczyznę), opowiadał, że Turcy doszli aż pod Wiedeń. Irlandczyk oglądając Mapę nowoczesnej Europy i widząc, że Turcja jest tak daleko od Wiednia, przerwał Bośniakowi mówiąc, no dobrze zaszli tutaj, ale kto wysłał ich tam, skąd pochodzili? Niestety, musiałem wtrącić swoje trzy grosze i odparłem krótko, acz treściwie - "John III Sobieski".
Pokazałem im na stronie, jaki był układ sił, i wynikało z tego, że Polacy nie mieli szans wygrać w Bitwie pod Wiedniem, i musiałem tłumaczyć dlaczego złupiliśmy Turków i wysłaliśmy ich tam skąd przybyli. Nie każdy wie, że zaledwie 89 lat po tym jak obroniliśmy Austriaków przed Turkami, oni podzielili naszą mapę na spółkę z Rosją i Prusami. Tyle nam dało ocalenie Austrii przed Turcją. Niestety Bośniak już nie chciał ze mną rozmawiać, a szkoda.
Do czego zmierzam, otóż 17 kwietnia 2009 roku o godzinie 18:00 odbędzie się wykład Profesora Andrzeja Nowaka (Uniwersytet Jagieloński) pod tytułem "Konflikt polsko-rosyjski w perspektywie XX-wiecznej" Wykład jest zorganizowany przez Wydział Historii i Archiwów UCD (Univesity College of Dublin) oraz Ambasadę RP w Dublinie jest to część serii wykładów " Odkrywając historię i kulturę Polski".
Szczegółowe informacje - kliknij tutaj.
Mieliśmy już wystawę dzieł malarzy Polskich w Galerii Narodowej w Dublinie, więcej informacji tutaj.
Wystawę zdjęć "Wild Poland. Natural Heritage of Europe"(Dzika Polska. Naturalne dziedzictwo europy) w parku Sant Stephen's Green, więcej informacji tutaj.

niedziela, 12 kwietnia 2009

Easter Rising


Dzisiaj i jutro ludzie w Irlandii życzą i będą życzyć sobie nawzajem "Happy Easter" (Easter - święta wielkanocne, czyta się ister).
Jednakże w 1916 roku, święta wielkanocne, a w zasadzie to co stało się po świętach, nie były tak wesołe.
24 kwietnia 1916 roku w poniedziałek wielkanocny członkowie "Irish Volunteers" (Irlandzcy ochotnicy) prowadzeni przez Patrick'a Pears'a, oraz "Irish Citizens Army" (armia Irlandzkich obywateli) którym przewodniczył James Connolly, wraz z "Cumann na mBan" co na Angielski tłumaczy się jako Women's League (Liga kobiet) zajeli między innymi budynek poczty głównej w Dublinie i proklamowali utworzenie Republikę Irlandii, niezależną od Wielkiej Brytanii. Prezydentem wybrany został Patrick Pearse - nauczyciel,poeta, pisarz.
Niestety Wielka Brytania postanowiła stłumić powstanie i do walki z 1250 powstańcami włączono 16 tysięcy regularnych żołnierzy. Walki trwały 7 dni, do 30 kwietnia, największy opór powstańcy stawili w budynku poczty głównej.
Po kapitulacji przywódcy powstańców zostali osadzeni w więzieniu Kilmainham Gaol, gdzie od 3 do 12 maja trwały ich egzekucje. Eamon de Valera późniejszy prezydent i premier Republiki Irlandii, zdołał uniknąć tego losu tylko dlatego, że urodził się w Stanach Zjednoczonych i miał Amerykańskie obywatelstwo.
Pozwolę sobie dołączyć część filmu "Michael Collins", który traktuje między innymi o tamtych wydarzeniach.